Kościół pw. Świętej Jadwigi Śląskiej w Łupkach

Kościół p.w. Świętej Jadwigi Śląskiej, niegdyś kaplica grodowa, w której modliła się uznana później (1267r.) za świętą, żona Henryka Brodatego, Jadwiga. Dzisiaj skromna, zabytkowa świątynia, w której odprawiane są coniedzielne nabożeństwa. Do najcenniejszych pamiątek po wiekowej przeszłości zaliczyć można polichromię z zakrystii dwa sarkofagi rodziny von Grunfeld, wykonane w piaskowcu, mocno zdobiony ołtarz, czy kaplicę grobową rycerza Hansa Heinricha i jego żony Marty

 

W 1169 r. wzmianka jako by była pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny.

W późniejszych latach żona Henryka Brodatego Jadwiga upodobała sobie wzgórze zamkowe z którego widok przypominał jej rodzinne strony. Często tu przebywała i modliła się. ( Od 1267r Jadwiga została przez kościół obwołana świętą, jednocześnie patronką Śląska )

Za panowania Bolka II następuje gwałtowny napływ kolonistów niemieckich, wskutek czego Polacy szybko stają się mniejszością. W 1348 r. doprowadza to do konfliktu na tle religijnym. Mianowicie mieszkańcy Wlenia i okolicznych wsi zmuszają kapelana zamkowego do opuszczenia kościoła, gdyż nie znał on języka polskiego. Od tej pory polskojęzyczne nabożeństwa przeszły do tradycji, tak, że wzmiankują o nich jeszcze sprawozdania z wizytacji kanonicznych z połowy XVII wieku.

Podczas wojny 30-letniej (23.05.1618 r. – 24.10.1648 r.) kaplica przechodziła na przemian to w ręce katolickich wojska w służbie Habsburgów, to protestanckich wojsk Rzeszy niemieckiej wspieranych m.in. przez Szwedów.

W listopadzie 1621 r. w kościelnej krypcie pochowano rotmistrza oddziału lisowczyków Macieja Dębińskiego, który zmarł we Wleniu w wyniku doznanych wcześniej ran.

Kaplica spłonęła wraz z zamkiem w dniu 7 września 1646 roku.

Dopiero 5.V.1662r. Adam von Kaulhaus wraz z synami, postawił kamień węgielny pod budowę nowego kościoła, wykorzystując przy tym pozostałości starej budowli. Po ukończeniu budowy nad wejściem fundator wmurował kartusz herbowy i tablicę fundacyjną. Na patronkę kościoła powołano Świętą Jadwigę.

Skromna świątynia przez lata służyła nie tylko właścicielom ziemskim, ale i wielu znakomitym gościom a także okolicznym mieszkańcom.

Po 1945 roku jej wnętrza opustoszały. Dotychczasowi wierni zostali wysiedleni, cenne wyposażenie zostało rozgrabione a nowi mieszkańcy nie mogli się z nią oswoić. Dopiero po kilku latach wznowiono odprawianie mszy.

Od 1971 roku jest to kościół filialny parafii pod wezwaniem świętego Mikołaja we Wleniu

W 2004 rok, w celu nawiązania do tradycji rycerskich świątyni, uroczyście zawieszono miecz i rękawicę.

Obecnie nabożeństwa odprawiane są w każdą niedzielę i święta. Wielu mieszkańców chętnie korzysta z uroków i wyjątkowej atmosfery tego miejsca i właśnie tu ślubują sobie wierność i chrzczą dzieci.

Do najcenniejszych pamiątek po wiekowej przeszłości kościoła jest z pewnością polichromia z zakrystii, dwa sarkofagi rodziny von Grunfeld, wykonane w piaskowcu, mocno zdobione, ołtarz…

Planowany Rezerwat Dziki Wąwóz

To jedno z piękniejszych miejsc w regionie, które jest celem wielu pragnących obcowania z przyrodą turystów. Czy miejsce to będzie nadal dostępne, czy zostanie zamknięte?

 

Park Krajobrazowy Doliny Bobru

Park Krajobrazowy Doliny Bobru został utworzony w celu zachowania struktury układu hydrograficznego doliny rzeki Bóbr wraz z łąkami, starorzeczami, terenami podmokłymi oraz innymi zbiornikami wodnymi, będącymi siedliskami chronionych i rzadkich gatunków roślin, zwierząt grzybów, a także geologicznej i geomorfologicznej różnorodności tego obszaru.

Maciejowicki Potok

Jednym z ciekawszych przyrodniczo i geomorfologicznie miejsc w parku jest przełomowy odcinek Maciejowickiego Potoku (dł.1550 m), który wyróżnia się pod względem morfologii i swojego przebiegu spośród dopływów Bobru. Jest to jar rzeczny o stromych, częściowo skalnych zboczach, których nachylenie osiąga do 25º. Miejsce to nazwane zostało Dzikim Wąwozem.

Dziki Wąwóz

Jak wskazuje Dolnośląski Zespół Parków Krajobrazowych Dziki Wąwóz jest fragmentem założenia pałacowo- parkowego znajdującego się w Maciejowcu, którego historia sięga pierwszej połowy XIX wieku. Całość założenia obejmuje powierzchnię 29 ha. Na atrakcyjność założenia wpływają: pałac klasycystyczny, mauzoleum, kaplica oraz park przypałacowy z licznymi starymi nasadzeniami drzew i krzewów rodzimych, a także egzotycznych m.in.: tulipanowiec amerykański, magnolia japońska, kasztan jadalny czy cyprysik nutkajski.

Dziki Wodospad

Jedną z największych atrakcji Dzikiego Wąwozu, oprócz licznych ścian skalnych, ambon czy głazowisk jest Dziki Wodospad – niewielka kaskada utworzona z kilkumetrowej wielkości progu skalnego, obok którego znajdują się dwie wysokie ściany skalne.

Rezerwat Przyrody Dziki Wąwóz

W załączniku do projektu uchwały Sejmiku Województwa Dolnośląskiego w sprawie ustanowienia planu ochrony dla Parku Krajobrazowego Doliny Bobru pojawia się wskazanie utworzenia w tym miejscu rezerwatu z wprowadzeniem wszystkich zakazów przewidzianych w ustawie.

Nowy rezerwat przyrody

Celem utworzenia rezerwatu jest utrzymanie dobrze zachowanych płatów grądów i lasów klonowo- lipowych, a także cennych zbiorowisk naskalnych, zlokalizowanych w Dolinie Maciejowickiego Potoku.

Autorzy opracowania wśród walorów przyrodniczych tego miejsca wskazują kompleks dobrze zachowanych płatów grądów oraz na mniejszej powierzchni, lasów zboczowych, zlokalizowanych w malowniczej Dolinie Maciejowickiego Potoku. Występują tu również odsłonięcia skalne ze zbiorowiskami z Androsacion vandelii. Spośród roślin chronionych wymienione zostały występująca tu lilia złotogłów (Lilium martagon), parzydło leśne (Aruncus sylvestris), pierwiosnka wyniosła (Primula elatior). Na pniach drzew porastających brzegi cieku korzystne warunki znajduje chroniony i liczny tutaj mech a także gładysz paprociowaty (Homalia trichomanoides).

Pomnik przyrody – dziki wodospad

Oprócz utworzenia w dzikim wąwozie rezerwatu szczególną ochroną planuje się objąć wodospad, który ze względu na walory przyrody nieożywionej ma się stać pomnikiem przyrody.

Rozwój turystyki

Co ważne, to po utworzeniu rezerwatu miejsce to ma być nadal ogólnodostępne. Jak zaznaczono w projekcie uchwały: „W przypadku utworzenia rezerwatu koniecznym będzie udostępnienie do ruchu pieszego szlaku biegnącego wzdłuż potoku”.

Papierowy rezerwat przyrody

Warto jednak podkreślić, iż pomysł utworzenia rezerwatów, m.in. w Kamieniołomie w Radomicach i Dzikim Wąwozie pojawił się na poważnie już ponad dwie dekady temu i jak dotąd jest to jedynie pusty zapis w kolejnych dokumentach mówiących o konieczności ochrony tych miejsc.

Wnioskowanie o objęcie ochroną rezerwatową w pierwszej kolejności obszarów najbardziej zagrożonych i szczególnie cennych, z populacjami gatunków zagrożonych w skali kraju: lasów pomiędzy Płoszczyną a Płoszczynką, „Dzikiego Wąwozu” koło Pilchowic, kamieniołomu koło Radomic”– czytamy w rozporządzeniu Wojewody Dolnośląskiego z dnia 23 marca 2001 r. w sprawie ustanowienia planu ochrony Parku Krajobrazowego Doliny Bobru i jego otuliny.

Czy Waszym zdaniem nowy rezerwat przyrody w powiecie lwóweckim, to dobre rozwiązanie? Czy będzie to atut, szansa na rozwój turystyki, czy na jej zahamowanie?