spływy kajak ponton rzeka Bóbr Wleń Nielestno

Spływy kajakowo- pontonowe. Szlak wodny rzeką Bóbr

Rzeka Bóbr na teren Gminy Wleń wkracza w obszarze jeziora pilchowickiego. Zbiornik ten o powierzchni 240 ha jest wspaniałym akwenem do uprawiania sportów wodnych. W sezonie letnim pływa tu statek wycieczkowy, coraz częściej spotykać można żaglówki, nie brakuje też motorowodniaków, jednak najchętniej szczególnie „niedzielni turyści” przemierzają jezioro w kajakach, czy też na rowerach wodnych. Za zaporą wodną rzeka jest wymarzonym szlakiem kajakowo- pontonowym. Najczęściej przepływany odcinek z Nielestno do Wlenia (Pole namiotowe) i dalej do Marczowa (jaz hydroelektrowni) dostarcza niezapomnianych wrażeń. Tuż za jazem wodnym rzeka opuszcza gminę Wleń. A  kajakarze zazwyczaj przygodę kończą w Lwówku Śląskim.

 

( . . . )

  • 197,4 – Wrzeszczyn – elektrownia wodna (EW), przenoska (L) brzegiem 240 m. Tuż za zaporą mocny nurt, spadek rzeki i głazy w nurcie. Przy spuście wody z elektrowni zachować szczególną ostrożność – występują warkocze, mocne cofki i nurt o zmiennym kierunku. Dalej nurt zanika.

.  .  .

  • 196,3 – Jezioro Pilchowickie – zniszczony jaz, przenoska (P) 50 m.Uwaga! Strome brzegi. Wpływamy na jezioro, trzymając się lewego brzegu.
  • 196,1 – ujście rz. Kamienicy (L).
  • 192,5 – Stanica wodna Jeleniogórskiego WOPR (L).
  • 192,2 – zapora Elektrowni Pilchowice (JEW).Uwaga! Nie wolno dopływać do zapory na odległość mniejszą niż 200 m. Ponieważ przenoska przez zaporę możliwa jest jedynie z prawego brzegu przy dobiciu do brzegu w odległości co najmniej 200 m przed zaporą, a wyjście jest bardzo strome i uciążliwe oraz niebezpieczne i długość przenoski wynosi około 800 m – nie poleca się takiego wariantu. Zaleca się przybicie do lewego brzegu do pomostu przystani JWOPR i tam zorganizowanie przewózki kajaków / pontonów poniżej Pilchowic, np. do Nielestna.
  • 190,7 – jaz fabryki tektury, przenoska (L) 30 m.
  • 189,8 – Pilchowice – most na drodze do Maciejowca.
  • 189,0 – Jaz rzeczny, odpływ do elektrowni Pilchowice II, przenoska (L) 40 m. 

    Uwaga. Z uwagi na liczne jazy i konieczność częstego przenoszenia kajaków czy pontonów, tradycyjnym miejscem na rozpoczęcie spływów jest Nielestno !!!

  • 186,9 – Nielestno – most kolejowy na trasie Jelenia Góra – Wleń. Poniżej przystanku PKP miejsce wodowania kajaków / pontonów (L). Od tego miejsca rzeka pomimo charakteru górskiego jest spokojniejsza, nurt miejscami słabszy, jednak ciągle kajakarze muszą mieć się na baczności, bo Bóbr ciągle sprawia niespodzianki nie dość uważającym i czujnym wodniakom.
  • Stalowy most na rzece łączący prawo i lewo brzeżną część Nielestna. Przy moście miejsce wodowania kajaków / pontonów (L).
  • Z prawej wpływa Chrośnicki Potok, który jeszcze niedawno wpływał pod „prąd” Bobu. W czasach wezbrań wody Bóbr wtłaczał swoje wody w koryto Chrośnickiego Potoku, powodując lokalne podtopienia. Niedawno wykonano w tym miejscu ogromne prace ziemne budując zakrzywiona ostrogę korygującą ciek Chrośnickiego Potoku. Ta nowa budowla hydrotechniczna utworzyła dobre miejsce na wodowanie kajaków czy pontonów na prawym brzegu, przy powstałym placyku, doskonale nadającym się na postój samochodów. Rzeka z lekkim nurtem, szeroka, o odpowiedniej głębokości.
  • 183,8 – Wleń – betonowy most na drodze Jelenia Góra – Lwówek Śląski.
  • 183,1 – Wleń – pole namiotowe (P). Dobre miejsce na wodowanie kajaków czy pontonów
  • 178,1 – Marczów – betonowy most na drodze do Przeździedzy, Przed mostem po prawej stronie zrobione drewniane schody pomagające wyciągnąć na brzeg kajaki lub pontony. Tuż za mostem jaz. (P) 60 m.

Rzeka opuszcza teren gminy Wleń

  • 174,6 – Dębowy Gaj – jaz, przenoska przed jazem po prawej stronie (P) 150 m.
  • 173,5 – Sobota – most na drodze do Dębowego Gaju.Uwaga! Most z jednym przęsłem. Po prawej stronie przęsła przy niższym stanie wody mogą wystawać metalowe pręty starej konstrukcji zatopionego mostu. Starać się płynąć lewš stroną co nie jest łatwe ze względu na nurt rzeki pchający nas na stronę prawą. Kilkaset metrów za tym mostem często zdarzają się wywrócone drzewa a rzeka w tym miejscu przyśpiesza więc trzeba mieć się na baczności.
  • 167,2 – Lwówek Śląski – jaz przenoska (P) 40 m.
  • Po lewej stronie ułożone nowe wały przeciwpowodziowe z granitu. Wychodzimy na brzeg po prawej stronie przed jazem gdzie kończymy jednodniowy spływ do Lwówka Śląskiego.

( . . . )

Opracował: Andrzej Mateusiak – Jelenia Góra, opublikowane za PTTK o/ Jelenia Góra
Korekta trasy spływów kajakowo- pontonowych: Cezary Miklas
kościół Marczów Wleń Dolina Bobru

Czarny Szlak z Marczowa do Płoszczyny

Jak każdy czarny szlak jest on szlakiem krótkim (dojściowym) i prowadzi przez najciekawsze miejsca okolicy. Oferuje zarówno wspaniałe widoki przyrodnicze, jak i możliwość odkrywania lokalnej kultury i historii. Wędrówka przez lasy i pola pozwala na bliski kontakt z naturą. Po drodze można zobaczyć różne zabytki, takie jak stare kościoły, kapliczki i tradycyjne wiejskie zabudowania.

 

Szlak rozpoczyna się w Marczowie tuż przy kościele p.w. św. Katarzyny, dalej prowadzi nad brzegiem potoku Osnej, w kierunku Przeździedzy, za Bobrem skręca w prawo i łączy się z Euroregionalnym Turystycznym Szlakiem Rowerowym „Dolina Bobru” [ER-6] następnie pomiędzy brzegiem Bobru po prawej a zachodnim stokiem Góry Folwarcznej (347 m. n.p.m.) przechodzą tuż przy pozostałościach folwarku klasztornego „Hochbergówka”, w pobliżu „Agatowej Skały”, przecinając „Złoty Strumień” i mijając pozostałości starych wyrobisk- kopalni złota, wciskają się pomiędzy wzniesienia Dudek (351 m n p m ), po prawej a Grodzinę (372 m n p m ), po lewej.

Tuż przed Grzębską Górą szlaki na krótko rozdzielają się. Rowerowy wiedzie prosto a czarny skręca w prawo, prowadzi grzbietem nad miastem, by po kilkudziesięciu metrach stromo opaść w dół i wkroczyć do Wlenia na osiedlu zachodnim. Przechodzi obok pola namiotowego przez most na Bobrze gdzie skręca w lewo i wchodzi na rynek. Następnie kieruje się ulicą Kościuszki na południowy- wschód do mostu gdzie czarny ponownie łączy się z ER-6 i już wspólnie kierują się na Gościradz. Mijając Pałac Książency biegną w stronę Modrzewia gdzie po przejściu potoku Modrzewki szlaki znowu rozchodzą się. Czarny opuszcza Gminę Wleń i prowadzi dalej w kierunku Czernicy.

Przechodząc przy ruinach kościoła poewangelickiego, obok dworu i kościoła św. Michała Archanioła kończy się w Płoszczynie w zetknięciu z niebieski Europejskim Szlakiem Długodystansowym [E-3] (Atlantyk – Morze Czarne, dawniej Szlak Przyjaźni Eisenach – Budapeszt ).

rzeka Bóbr

Atrakcje okolic rzeki Bóbr

Okolice rzeki Bóbr stanowią świetne miejsce na letni wypoczynek. Piękne, zielone tereny, szum wody i piaszczysta plaża – cóż więcej potrzeba do szczęścia.

 

Okolice Bobru oferują Państwu zieleń, czyste, nieskażone powietrze i wyjątkowy klimat, jak również niespotykane widoki. Leśne i górskie ścieżki poprzecinane są licznymi szlakami turystycznymi, takimi jak szlak Zamków Piastowskich, Europejski Szlak Długodystansowy (łączy brzegi Atlantyku z Morzem Czarnym i przebiega przez dwanaście krajów), Euroregionalny Szlak Rowerowy „Dolina Bobru” czy „Via Cervimontana”, który zaprowadzi Państwa z Jeleniej Góry aż na koniec świata, czyli do Santiago de Compostela w Hiszpanii.

Jedną z miejscowości wypoczynkowych znajdujących się w dolinie rzeki Bóbr, w okolicach gminy Wleń, są Plichowice. Wieś ta rozpościera się w większości na obszarach leśnych i wodnych – jest to teren Parku Krajobrazowego Doliny Bobru. Jako największą z atrakcji tego regionu traktuje się Jezioro Plichowickie wraz z zaporą wodną, zbudowaną na początku ubiegłego wieku. Zapora w Plichowicach jest drugą co do wysokości zaporą wodną w Polsce i wznosi się na 69 metrów. Okolice Plichowic dają Państwu możliwość wypoczynku, wędkarstwa (wody gminy Wleń obfitują w pstrągi) i uprawiania sportów wodnych.

Jednym z ciekawszych, najpiękniej położonych i najstarszych miast znajdujących się w Dolinie Bobru jest bez wątpienia Wleń. Miasto znajduje się u podnóża Sudetów Zachodnich, w województwie dolnośląskim. Wśród zabudowy odnajdą Państwo neogotycki kościół Świętego Mikołaja biskupa, XIV-wieczny ratusz, imponujące ruiny zamku wleńskiego ( najstarszego zamku na współczesnych ziemiach polskich i pierwszej polskiej warowni o konstrukcji murowanej), z którym wiąże się ciekawa legenda, jakoby rezydująca tam niegdyś wraz z mężem księżna Jadwiga dokonała cudu i rozebrawszy jeden z murów, odkryła pod nim stos złotych monet, które przeznaczyła na wzniesienie kościoła przy zamku. Kościół ten został zburzony w czasie wojny trzydziestoletniej, a potem odbudowany i dziś mogą go Państwo podziwiać, jako kościół Świętej Jadwigi Śląskiej. Oprócz tego zobaczą Państwo Pomnik Gołębiarki, który ma upamiętniać tradycję gołębich targów, odbywających się w mieście w każdą Środę Popielcową, jak również XVII-wieczny Pałac Lenno, barokowy Pałac Książęcy, zabytkowy tunel kolejowy i zabytkowe kamieniczki na wleńskim rynku. W okolicy Wlenia znajduje się rezerwat przyrody „Góra Zamkowa”, gdzie mogą Państwo podziwiać wiele roślin chronionych, takich jak na przykład lilia złotogłów, czosnek niedźwiedzi, berberys zwyczajny czy bluszcz pospolity. Aby w pełni nacieszyć się atrakcjami, jakie do zaoferowania ma ta okolica, dobrze zatrzymać się tutaj na dłużej.

Okolice gminy Wleń mają Państwu do zaoferowania także inne ciekawe miejsca, jak oryginalna kolej Doliny Bobru, pięć krzyży pokutnych (dwa we Wleniu, dwa w Nieletnie i jeden w Kleczy), wznoszone w przeszłości najczęściej przez zabójców w miejscu zbrodni, jako element pojednania z rodziną ofiary, XVII-wieczny dwór rodu von Braun w Bystrzycy, a także geologiczne zabytki – diabazowe lawy poduszkowe, ciekawy gatunek skał. Ponadto na początku maja mogą Państwo uczestniczyć we Wleniu w organizowanym, co roku Memoriale Ulicznym imienia Michała Fludra, zwanym potocznie „wielkim świętem biegania”.

tekst: Kamila Lisek, fot: M.Dral

Perła Zachodu

Perła Zachodu w Siedlęcinie

Perła Zachodu w 1927 roku, powstała gospoda Turmsteinbaude. Malownicze położenie – nad jeziorem Modre, częścią rzeki Bóbr i niewielka odległość od Jeleniej Góry zapewniała dużą popularność. Początkiem kwietnia 1950 roku powstało tu schronisko PTTK, które funkcjonowało do lat 90-tych. Obecnie w obiekcie mieści się Gościniec Perła Zachodu dysponujący 26 miejscami noclegowymi i wspaniałą restauracją. Organizowane są tu również imprezy okolicznościowe i wesela.

Szwajcaria Lwówecka

Nazwa „Szwajcaria Lwówecka”

Nazwa „Szwajcaria Lwówecka” nawiązuje do podobnych form skalnych znajdujących się w Saskiej Szwajcarii w Niemczech.

Szwajcaria Lwówecka położenie

Nasza „Szwajcaria” położona jest na obrzeżach Lwówka Śląskiego na Dolnym Śląsku. W ogólnym ujęciu Szwajcaria Lwówecka stanowi największe zgrupowanie form skalnych na Pogórzu Zachodniosudeckim, swoim wyglądem zbliżone są do formacji występujących w Górach Stołowych. Tworzy ją ciąg urwisk skalnych położonych pomiędzy Doliną Bobru na wschodzie i przełomowym odcinkiem doliny jego dopływu Srebrnej na zachodzie. Spotykamy tu ciekawe skały, z labiryntami, skalnymi półkami i urwiskami, pomiędzy którymi przebiegają wąskie i kręte ścieżki

Szwajcaria Lwówecka – skały

„Skałki zbudowane są z piaskowców ciosowych kredy górnej (cenomanu) zalegających na czerwonym piaskowcach triasu dolnego. Są to skały różnego pochodzenia. Jasne piaskowce okresu kredy powstawały w warunkach płytkiego, przybrzeżnego morza, w warunkach spokojnego środowiska. Ich obecność świadczy to o tym, że ok. 100 mln lat temu w rejonie Lwówka Śl. istniały plaże i płytkie, ciepłe morze. Dolne piaskowce pochodzą z początku okresu triasowego i stanowią osady rzeczne. Piaskowcowe skałki przybierają różnorodne formy m.in. baszt i ambon, pomiędzy którymi powstał niewielki labirynt.” – wyjaśnia nam Bernadeta Gryzło z Dolnośląskiego Zespołu Parków Krajobrazowych w Jeleniej Górze.

Skały te rozciągają się na długości około 200 m i dochodzącą do 50 m wysokości.

Szwajcaria Lwówecka jak dojechać?

Przygodę zaczynamy u podnóża skał, na parkingu zlokalizowanym przy drodze wojewódzkiej 297 w Lwówku Śląskim. Dojechać tu można samochodem, ale także rowerem, np. ścieżką rowerową biegnącą z Pławnej, lub szlakiem rowerowym ER-6. Można także dojść pieszo np. żółtym szlakiem.

Rezerwat przyrody

Z uwagi na walory przyrodnicze i geomorfologiczne, przed II wojną światową istniał tu rezerwat przyrody. Temat ponownego utworzenia w tym miejscu rezerwatu geologiczno- leśnego powrócił na początku lat dwutysięcznych. Jednak mimo znacznego upływu czasu przewija się on w tylko w naukowych opracowaniach i niewiele w tym kierunku uczyniono.

Park Krajobrazowy Doliny Bobru

Z parkingu kierujemy się do tablicy „Park Krajobrazowy Doliny Bobru”, przy której zaczyna się urokliwa ścieżka. Przed nami do pokonania kilka kamiennych stopni. Schody zbudowane z piaskowcowych bloków nie są idealnie równe, co wymaga ostrożności. Pomocne w pokonaniu stromego podejścia są tu łańcuchowe poręcze.

Atrakcja turystyczna

Dziś Szwajcaria Lwówecka to nie tylko ciekawe miejsce geologiczne i historyczne, ale również wspaniałe miejsce do odpoczynku na łonie przyrody, chętnie odwiedzane przez mieszkańców Lwówka Śląskiego oraz licznych turystów. Szczególnie w weekendy parking przed skałami zapełniony jest przez auta.

Co zobaczyć koło Lwówka Śląskiego?

Po pokonaniu schodów ukazuje się nam piękny taras. Kolejne metry pokonujemy idąc wąską ścieżką z prawej strony mając przepaść a z lewej piaskowcowe formacje skalne. To okazja do podziwiania widoków.

Skałki wspinaczkowe

W ostatnich latach sporo emocji budziło wykorzystanie Szwajcarii Lwóweckiej do celów wspinaczki. Sprawa nie pociągnęła jednak za sobą żadnych radykalnych działań lokalnych władz. Nie pojawiły się zakazy, ale nie wykorzystuje się też wspinaczki do promocji gminy. Mimo to, w sezonie na Szwajcarii Lwóweckiej możemy spotkać grupy wspinaczy korzystających z uroków i ukształtowania lwóweckich skałek.

Luneta

Kończy się otwarta przestrzeń i wchodzimy do lasu. Pod nogami pojawiają się szyszki i żołędzie. Uważać trzeba także na wystające miejscami korzenie drzew i kamienie. Śpiew ptaków i zapach lasu wynagradza niedogodności. Szybko docieramy do kolejnego przystanku.

Do podziwiania panoramy Pogórza Izerskiego w 2021 roku stanęła tu luneta. Ta, co oczywiste skierowana jest na południe. Przy dobrej pogodzie i widoczności zobaczyć przez nią powinniśmy Szrenicę, czy Łabski szczyt. Wieczorami spoglądać można też w gwiazdy.

Szlak turystyczny

Powrót na szlak to chwila na podziwianie i zbieranie darów lasu. Kolejne metry są łagodne, jednak krótki odcinek wejścia na szczyt jest stromy i podczas deszczu śliski i niebezpieczny. Brakuje tu poręczy.

Punkty widokowe

Po dotarciu na sam szczyt możemy podziwiać panoramę okolicy. Punkty widokowe kuszą, by na nie wejść. Chwile w promieniach słońca, z aparatem w dłoni to świetna okazja do zrobienia paru pamiątkowych ujęć.

Biało- czerwone barierki

Szwajcaria Lwówecka ogólnopolski rozgłos zyskała w lutym 2019 r. po nieszczęsnej inwestycji na szczycie skał. Reportaże o biało- czerwonych barierkach pojawiały się w prasie, radiu i telewizjach. W internecie pokazały się prześmiewcze memy. Dziś o sprawie możemy przeczytać nawet na Wikipedii. Ta przypomina, że montaż biało- czerwonych barierek ochronnych za ponad 120 tys. zł wywołał wiele negatywnych komentarzy i opinii odnośnie estetyki i sposobu instalacji tych barierek.

Plac Lwóweckich Gwarków

U podnóża Szwajcarii Lwóweckiej znajduje się miejsce do odpoczynku. Plac Lwóweckich Gwarków i wagonik górniczy to upamiętnienie śladów dawnego górnictwa w tym regionie.

Buchholz – Wzgórze Kombatantów

Najchętniej odwiedzana przez turystów jest położona bezpośrednio nad potokiem Srebrna, przy szosie Lwówek Śląski – Jelenia Góra zachodnia część wzgórza. Warto jednak zapuścić się nieco w głąb lasu i zwiedzić także urokliwie położoną część środkową oraz wschodnią. Wprawdzie nie ma tam już tak okazałych skał jak od strony parkingu, ale są inne ciekawostki.

Teren ten jest atrakcyjny pod względem wartości historycznych i kulturowych. W środkowej i wschodniej części, w przeszłości funkcjonował park miejski Buchholz, w obrębie którego znajdowały się ławeczki, muszla koncertowa, okazały pawilon, pomniki oraz altana zwana Świątynią Dumania. Po wojnie zmieniono nazwę tego miejsca na

Wzgórze Kombatantów. Do dziś możemy napotkać tu pamiątki z przeszłości. A pomocne w poruszaniu się będą wymalowane przez członków Lwóweckiego Towarzystwa Regionalnego specjalne zielono- żółte znaki.

Atrakcje powiatu lwóweckiego

Zachęcamy do obejrzenia krótkiego materiału wideo ze spaceru na Szwajcarię Lwówecką i oczywiście do odwiedzania tego przepięknego miejsca, stanowiącego jedną z większych atrakcji gminy Lwówek Śląski i powiatu lwóweckiego. Czekamy także na Wasze sugestie dotyczące kolejnych miejsc wartych odwiedzenia.

ratusz Wleń Dolina Bobru

Miasto Wleń

Miasto Wleń jest położone w przełomie Doliny Bobru, rzeki, która rozgraniczając Pogórze Izerskie od Pogórza Kaczawskiego, tworzy w tym miejscu zakole. Otoczony wzniesieniami Góra Zamkowa (360 m. n.p.m.), Dudek (351 m. n.p.m.), Grodzina (372 m. n.p.m.) i Tarczynka (422 m. n.p.m.). Dawniej zwany: Lenno, Lähn, Lenum, Vlean, Uulan, Yulan, Wlan, Lan, Valan, Welen, *Birkenau, (…). Pierwsza udokumentowana wzmianka dotycząca miasta pochodzi z 22 kwietnia 1228 r. wymieniono w niej 3 nazwy miasta: Wlen, Uulan i Yulan. Kilka dni później w dokumentach pojawia się nazwa Vlean.

 

Obecnie w skład miasta wchodzą `dzielnice`: Osiedle Południowe, od wschodu – Gościradz (dawniej: Winiogóra, Kleppelsdorf), do północy – Grzęba (dawniej: Arniewo, Arnsberg) i Osiedle Zachodnie.

W 1146 r. pojawiły się pierwsze wzmianki o istnieniu u podnóża zamku, osady rybackiej o nazwie Brzozowo vel Birkenau. Leżąca na ważnym szlaku handlowym osada, wiosną 1214 roku uzyskuje prawa miejskie, nadane przez księcia Henryka Brodatego oraz wiążące się z tym liczne przywileje. Książę sprowadza również do nowo powstałego miasta grupę sukienników i kupców z pobliskiego Lwówka.

Miasto rozrasta się tak szybko, iż w rok po otrzymaniu praw miejskich, mieszkańcy wspierani przez księżną Jadwigę, proszą o budowę we Wleniu kościoła. Tłumaczą, iż kaplica na wzgórzu zamkowym jest już zbyt mała, a i droga z Wlenia na wzgórze jest dla wielu zbyt trudna. W 1215 r. położono kamień węgielny pod budowę pierwszej świątyni we Wleniu i już w niedzielę po Wielkiej Nocy w 1217 r. kościół został oddany do użytku. Konsekrowany przez biskupa Wawrzyńca z Wrocławia. Powstał z fundacji księżnej Jadwigi i księcia Henryka Brodatego. Patronem ogłoszono św. Mikołaja, orędownika kupców, rybaków i dobroczyńców.

W 1268 r. Bolesław Rogatka tworzy tu, tzw. okręg sądowy w skład, którego wchodzą: Bystrzyca, Nielestno, Pilchowice i Strzyżowiec.

W 1335 r. osadę spustoszyła szarańcza i zapanował niedostatek, mieszkańcy, by przeżyć łapali gołębie, później zaczęli je hodować.

W latach 1348- 1350 w okolicy grasowała dżuma. Miasto podupadło, Książe Henryk I chcąc przywrócić mu rangę nadaje liczne przywileje. W grodzie ożywia się handel.
W 1353 r. powstaje ratusz.

W latach 1360- 1362 w mieœcie dochodzi do mordów na ludnoœci Żydowskiej.

W 1368 r. księżna Agnieszka Habsburska, wdowa po Bolku II, odsprzedaje Kasztelanię Wleńską rodzinie von Zedlitz. Od tej pory na wieki okolica staje się własnością prywatną, staje się również zależna od korony czeskiej.

Rok 1461 uważany za początki szkolnictwa- powstała pierwsza szkoła przykościelna.

Początkach XV w. spustoszenie przynoszą wojny husyckie. Wojska okupujące zamek plądrowały całą okolicę a podczas wycofywania doszczętnie spaliły miasto. Zniszczeniu uległ również kościół. Jednak już kilkanaście lat później na jego miejscu mieszkańcy stawiają nową świątynię.

W 1501 r. odnotowano pierwszy targ gołębi.

W początkach XVI w. napływ ludności niemieckiej jest tak duży, iż kilkadziesiąt lat później przejmują kościół i szkołę, czyniąc je ewangelickimi.

Sebastian von Zedlitz w 1575 r. zakłada w mieście szpital.

Tragiczny w skutkach był okres wojny 30-sto letniej (23.05.1618 – 24.10.1648). Wleń okupowali na przemian to katolickie wojska w służbie Habsburgów, to protestanckie wojska Rzeszy niemieckiej wspierane m.in. przez Szwedów.

W listopadzie 1621 roku do miasta wkraczają okrutni lisowczycy. Dowodzeni przez pułkownika Stojanowskiego w asyście samego rotmistrzów: Pawła Noskowskiego herbu Łada, Macieja Dębińskiego herbu Leliwa i Gromadzkiego herbu Oksza. Ich zadaniem było ukarać protestanckich wlenian za odstępstwo od kościoła katolickiego i sprofanowanie świątyni.

W 1633 roku Śląsk ogarnia i pustoszy dżuma. Dopadła również mieszkańców Wlenia. Miasto prawie wymarło.

22 marca 1637 r. do nad Bóbr dotarli dragoni Lichtensteina, podczas dragonady dokonano przymusowej rekatolicyzacji ludności.

W 1646 r. generał Montecucoli przypuścił oblężenie na zamek, a po jego zdobyciu i wysadzeniu zniszczył również nadbobrzańską osadę.

W 1692 r. syn Adama von Koulhasa, Leopold, zezwala na uniezależnienie się miasta od zamku, po wcześniejszym wykupie praw.

W 1731 roku kolejny pożar strawił miasto. Spłonęło miejskie archiwum.

W dniu 25 Maja 1751 położono kamień węgielny pod budowę kościoła ewangelickiego.

Po wojnach śląskich, które dokonały kolejnych zniszczeń Wleń przechodzi pod panowanie pruskie.

W 1777 r. do miasta w celu zorganizowania profesjonalnej służby ogniowej przybywa ogniomistrz Fellitch. Ten fakt uznaje się za powstanie straży pożarnej.

Od 1809 roku administrację w mieście sprawują burmistrz i rada miejska, mianowani przez właścicieli zamku.

W 1813 r. nad Bobrem dochodzi do walk wojsk napoleońskich z rosyjskimi. Miasto znowu zostało doszczętnie zniszczone.

W 1824 r. ukończono odbudowę ratusza. Nad wejściem umieszczono napis „EX CINERE PHONIX – POST NUBILA PHEBUS 1813 – 1824”.

W 1852 r. Eduard Eppner (12.07.1812 Halle – 02.07.1887 Srebrna Góra) zakłada fabrykę zegarków we Wleniu. Zakład szybko się rozwija, poszerza asortyment i zwiększa zatrudnienie. Już kilkanaście lat później pracowało w nim ponad 100 osób a sam właściciel uzyskał tytuł „nadwornego zegarmistrza”. W 1862r. powstaje szkoła przyzakładowa, to w niej szkolił się Jan Gotthilb Becker, budowniczy zegara na ratuszowej wieży, który działa po dziś dzień. Jednak w 1869 r. z powodu dużej konkurencji w okolicy, właściciel przenosi produkcję do Srebrnej Góry.

W latach 1862- 1864 odbudowano, zniszczony w pożodze ostatniej wojny kościół. Ze starego zachowała się jedynie wieża oraz niektóre elementy wyposażenia.

W 1873 r. w budynkach dawnej fabryki, pastor Pirscher otworzył seminarium pedagogiczne.

W 1893 r. Siostry Elżbietanki udostępniają ośrodek wodoleczniczy pod nazwą „Zakład św. Jadwigi”. W krótkim czasie sanatorium stało się bardzo popularne i przyciągało rzesze kuracjuszy. Pod koniec stulecia hrabia Jan Hochberg z Książa ufundował Grotę Matki Bożej wykonaną z tufu wulkanicznego pochodzącego z Etny. W 1911r. z uwagi na olbrzymie zainteresowanie pacjentów, obiekt został znacznie powiększony a w 1920r. nieco przebudowany.

W początkach XX w. ukazywała się lokalna gazeta „Lähner Anzeiger”.

W 1909 r. ukończono budowę tunelu (320 m.) pod Górą Zamkową. Przez Wleń przejechał pierwszy pociąg.

W mieście ożywia się ruch turystyczny oraz rozwija drobny przemysł i handel. Prężnie działa grupa RGV.

Elektryfikacji dokonano w 1912 r.

W 1914 r. zorganizowano huczne obchody 700-lecia miasta. Z tej okazji na rynku umieszczono fontannę z posągiem dziewczyny karmiącej gołębie.

Okres pierwszej i drugiej wojny światowej upłynął bez większego uszczerbku, nie prowadzono na tych terenach działań wojennych. Jednak w 1939r. wywieziono Żydów.

8-go maja 1945 r. 31 Armia Radziecka bez walk wkroczyła do miasta. Jednak w skutek działań dywersantów nie obyło się strat. Wysadzili oni portale tuneli kolejowych, podpalili co ważniejsze budynki i zakłady w mieście, chcieli również wysadzić pobliską zaporę, czego jednak udało się uniknąć.

10-go maja do miasta dociera kolejny oddział Armii Czerwonej na czele z ppłk Iwanem Pawłowem, który obejmuje urząd komendanta w mieście. Pierwsi osadnicy przybywają tu dopiero 26 czerwca. Jest wśród nich Szczepan Skowron, który zostaje burmistrzem.

Po zakończeniu II wojny światowej Śląsk wraca do Polski a tym samym i nadbobrzańskie miejscowości. Następuje wysiedlenie ludności niemieckiej (lipiec 1946), domy po nich zajmują polscy osadnicy ze wschodu.

Już 24 sierpnia 1945 r. odbyło się uroczyste otwarcie Poczty Polskiej we Wleniu. Zlokalizowano ją w budynku dawnej poczty niemieckiej. Pierwszym kierownikiem poczty był Jan Trybalski a pierwszym powojennym listonoszem Franciszek Skrzypek.

We wrześniu 1945 r utworzona, na bazie pozostawionych przez wysiedleńców majątków, Państwowe Majątki Rolne. Już 01 marca 1946 przekształcono je Państwowe Nieruchomości Ziemskie. Dnia 01 lipca 1949 r. PZN-y przekształcono w Państwowe Gospodarstwa Rolne. W dniu 01 stycznia 1952 r. powstał we Wleniu „Zespół PGR Winiogóra” w skład którego weszły okoliczne zespoły.

Jesienią 1945 r. przybył do Wlenia z Lwowa, Adam Klimowicz. Przywiózł z sobą polskie książki i otworzył przy ul. Kościelnej 3, pierwszą wypożyczalnię.

W dniu 17 sierpnia 1946 r. powołano we Wleniu Miejską Radę Narodową, liczyła 14 Radnych.

Pierwszy pociąg przejechał przez Wleń 10 września 1946 r. Kursował na trasie Jelenia Góra- Lwówek Śląski- Świeradów Zdrój.

W wyniku przekształceń terytorialnych w 1950 r. w obręb miasta włączono przyległą osadę Grzęba (Arniewo, Arnsberg) i Gościradz (Winiogóra, Kleppelsdorf), a K.U.N.M. zatwierdza nazwę Wleń.
Dnia 19 marca 1952 sanatorium Sióstr Elżbietanek zastało upaństwowione i oddane w dzierżawę PKP. Od tej pory specjalizowało się w terapii narządów ruchu. Taki stan rzeczy utrzymywał się aż do 11 stycznia 1999r., kiedy to obiekt wrócił do pierwotnych właścicieli. Wówczas władze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety zdecydowały o powstaniu Ośrodka Rehabilitacyjnego i Opiekuńczego.
Rok 1953 zapoczątkował otwarcie Gminnego Ośrodka Kultury. 4 listopada 1953 r. otwarto kino „Jutrzenka”, początkowo mieściło się w budynku obecnego Domu Kultury, później przeniesiono je do sali teatralnej przy Placu Bohaterów Nysy 3/5. Jego kierownikiem była Pani Maria Sarociak. Kino funkcjonowało, aż do maja 1987 r.

Dopiero w 1960 r. PKS uruchomił regularne kursy na trasie Jelenia Góra – Wleń – Lwówek Śląski – Bolesławiec.

13 grudnia 1972 r. uchwałą WRN we Wrocławiu, utworzono gminę Wleń. Jej pierwszym naczelnikiem został mgr Adam Smoliński. Od 01 stycznia 1973 r. w skład gminy weszły sołectwa: Bełczyna, Bystrzyca, Klecza, Łupki, Nielestno, Marczów, Modrzewie, Pilchowice, Przeździedza, Strzyżowiec i Tarczyn.

W dniu 01 lipca 1977 r. zlikwidowano PGR we Wleniu. Podległe mu zakłady zostały włączone do Kombinatu PGR w Siedlęcinie. Ponowne powołanie PGRu we Wleniu nastąpiło 01 lipca 1981 r. W skład przedsiębiorstwa weszły wówczas zakłady rolne: Bystrzyca, Czernica, Marczów i Nielestno oraz zakład remontowo – budowlany we Wleniu. W początkach lat 90- tych PGRy zaczęto likwidować. Zakład remontowo – budowlany we Wleniu zlikwidowano ostatecznie w kwietniu 1993 roku.W intensywnym rozwoju Wlenia największą przeszkodą było jego położenie. Brak murów obronnych wręcz zachęcał nawet niewielkie oddziały zbrojnych do napadów na osadę, wyniszczające były liczne wojny i zarazy.

Otoczony z trzech stron przez niespokojny nurt Bobru był wielokrotnie zalewany. W kronikach odnotowano ponad 60 powodzi, w tym ta z 1897 r. po której zapadła decyzja o budowie zbiornika retencyjnego w pobliskich Pilchowicach i ta z 1997 sr. po której miasto uzyskało wały przeciwpowodziowe. Obrazu zniszczeń dopełniają trawiące miasto przez stulecia liczne wielkie pożary. Następstwem każdej takiej klęski było spustoszenie i głód. Jednak dzięki wielkiej determinacji mieszkańców za każdym razem Wleń podnosił się. „Po deszczu słońce, z popiołów odradza się Fenix”, tak brzmi sentencja z nad wejścia do ratusza.Obecnie miasteczko zajmuje powierzchnię 7,1 km2 i liczy 1842 mieszkańców.

W celu ochrony unikalnych walorów przyrodniczo- krajobrazowych, zabytków i mikroklimatu stało się częścią Parku Krajobrazowego Doliny Bobru, wpisane zostało także do rejestru zabytków [wpis 386/385 z 25.11.1956 oraz 833/J z 16.03.1984]. W rejestrze tym osobnymi wpisami zostały także objęte następujące obiekty:

  • ratusz [wpis 387/341 z 13.11.1956]
  • willa, ul. Górska 1, 1912r. [wpis 385/940/J z 7.12.1988]
  • pałac, ul. Winiogórska 1, XVI-XIX w. [wpis 392/664/J z 11.05.1981]
  • dom, ul. Bohaterów Nysy 34, 1890r. [wpis 384/1297/J z 30.05.1997]
  • dom, ul. Kościelna 31, połowa XIX w. [wpis 391/884/J z 6.01.1987]
  • kamienica, ul. Kościelna 1, przełom XIX/XX w. [wpis 390/1178/J z 5.11.1994]
  • cmentarz katolicki, przy kościele p.w. św. Mikołaja, XV w. XVII-XIX w., [wpis 360/974/J z 31.07.1989]
  • cmentarz ewangelicki – obecnie rzymskokatolicki, wraz z ogrodzeniem i czterema kaplicami grobowymi, ul. Górska, 1 połowa XIX w. [wpis 389/969/J z 12.04.1989]Niewątpliwie jedną z większych atrakcji miasta jest ów szereg zabytków. Poza tymi objętymi opieką konserwatora warto wspomnieć o kościele, plebani, sanatorium, stacji kolejowej, budynku poczty, (…).
  • Kościół p.w. św. Mikołaja, w obecnym kształcie powstał w II połowie XIX wieku w dużej mierze dzięki dużemu zaangażowaniu ówczesnego proboszcza księdza Josepha Tilgnera. Wybudowano go na zgliszczach starego, zniszczonego w pożodze wojennej, z XV wiecznej budowli ocalała jedynie wieża. W jego skromnych wnętrzach na szczególną uwagę zasługuje kamienna chrzcielnica z XVI w., ambona, obrazy olejne i polichromie oraz witraże. Ciekawostką jest, iż w kościelnej wieży i na strychu zamieszkuje jedna z największych w Polsce, kolonia nietoperza – „nocka dużego”, kilka lat temu naliczono tu ponad 1300 osobników tego gatunku oraz już zdecydowanie mniej liczna kolonia „mopka”. Kościół otacza cmentarz, wokół którego w kamiennym murze umieszczone są kamienne epitafia i tablice nagrobne. Obok niego otoczony kamiennym murem, budynek plebani wraz z zabudowaniami gospodarczymi. Przy wejściu doń stoi kamienna figura św. Jana Nepomucena. W części zachodniej ogrodu widnieje krzyż pokutny z rytem miecza. Drugim świadkiem krwawej przeszłości jest krzyż pojednania stojący przy drodze, obecnie zielonym szlaku, prowadzącym na zamek. Jest on o tyle wyjątkowy, iż posiada ryta dwóch narzędzi: sztyletu i topora.

W mieście są dwa pomniki. Ten najokazalszy i najbardziej znany, pomnik dziewczyny karmiącej gołębie, na postumencie będącym jednocześnie fontanną, potocznie zwany „Gołębiarką”, ustawiony z okazji 700-lecia miasta, przed wejściem do ratusza. Drugim jest powstały odsłonięty w lipcu 2004 r. kamień upamiętniający walki wojsk Napoleońskich o Wleń w dniach 16-18 sierpnia 1813 r. Ustawiony w miejscu kaźni – dzisiaj, tuż przy remizie strażackiej. Do niedawna w mieście stał również wzniesiony w 1964 r. obelisk ufundowany przez miejscowy oddział ZBoWiD, upamiętniający 1000-lecie Państwa Polskiego i XX rocznicę powstania PRL-u. Z boku nosi „dodatkowy wpis” XXXV Lat Ludowego Wojska Polskiego. Ten ostatni był zlokalizowany w parku przed wejściem do sanatorium., skąd w 2014 roku został usunięty.

Po tym jak 11 stycznia 1999 r. Państwo zwraca Zgromadzeniu Sióstr św. Elżbiety sanatorium, jego sytuacja ulega diametralnej poprawie. Powstaje Ośrodek Rehabilitacyjno- Opiekuńczy. W celu zapewnienia pacjentom jak najlepszych warunków zabudowania zostają szybko zmodernizowane i unowocześnione. Zadbano o wyposażenie, nowoczesny sprzęt i profesjonalną opiekę. Przyległy park, pod czujnym okiem sióstr nabrał nowego blasku, znajduje się tutaj ponad stuletnia fontanna oraz wykonana pod koniec XIX stulecia z tufu wulkanicznego pochodzącego z Etny, Grota Matki Bożej. Tuż obok sanatorium rośnie okazałe drzewo zasadzone przez rajców miejskich po zakończeniu wojny trzydziestoletniej w 1648 r. „Dąb Pokoju” jest symbolem przymierza pomiędzy katolikami a protestantami.

Szkoła mieści się nadal w budynku dawnego „Pedagogium”. Jednak przez dziesięciolecia była wielokrotnie modernizowana i rozbudowywana, tak że dzisiaj jest to bardzo nowoczesna placówka, z salą gimnastyczną i ogólnodostępnym, wielofunkcyjnym boiskiem sportowym. Od listopada 2002r. patronką szkoły jest św. Jadwiga.

Powstały w początkach XX w. malowniczo położony budynek stacji kolejowej zawsze przyciągał uwagę turystów. Niestety, od lat niemodernizowany, przez co jego wygląd zostawia wiele do życzenia. Podobnie jest z budynkiem, w którym mieści się urząd pocztowy, posiada bardzo ciekawą architekturę, jednak jego stan techniczny nie jest najlepszy. Mimo wszystko warte są zobaczenia. Tak one jak i wiele innych ciekawych willi i kamienic w obrębie miasta.

Gro turystów przyciąga rzeka Bóbr, bogata w wiele gatunków ryb a znana najbardziej z taaakich pstrągów i lipieni. Jest ona też szlakiem wycieczkowym coraz większej ilości kajakarzy, owe spływy dostarczają niezapomnianych wrażeń tak wytrawnym kajakarzom górskim jak i nowicjuszom. W początkach lata nurt spowija tysiące jaskrów wodnych, wówczas lustro wody bardziej przypomina ukwieconą łąkę niż rzekę.

Przez miasto przechodzi Euroregionalny Turystyczny Szlak Rowerowy „Dolina Bobru” [ER-6] ER-6, krzyżują się też trzy szlaki piesze: zielony zielony Szlak Zamków Piastowskich, żółty żółty szlak prowadzący z Nowego Lądu, przez Lwówek Śląski, tereny gminy Wleń, Okole do Świerzawy i czarny szlak czarny prowadzący z Marczowa do Płoszczyny gdzie kończy się w zetknięciu z niebieskim niebieski Europejskim Szlakiem Długodystansowym [E-3]. Z miasta wychodzi również ścieżka dydaktyczna Św. Jadwigi wiodąca śladami Św. Jadwigi na zamkowe wzgórze, ścieżka dydaktyczna Góra Gniazdo Góra Gniazdo oraz nieco zapomniana „Śliwkowa Ścieżka” prowadząca do Marczowa.

pałac Przeździedza Wleń Dolina Bobru

Sołectwo Przeździedza

Na Pogórzu Kaczawskim, u podnóża góry Folwarcznej (347 m. n.p.m.), nad potokiem Klinkówka, leży niewielka wieś Przeździedza (230 – 250 m. n.p.m.), dawniej zwana Klasztorna Wieś, Dippelsdorf, (…).

 

Pierwsze wzmianki datowane są według jednych źródeł na 1308 r. (francuskie wydanie „Opisu Europy Wschodniej”) według innych dopiero na 1371 r. Rozgłosu osadzie nadali ówcześni Walonowie, odkrywając ciągnące się wzdłuż Bobru złotonośne pola, zwane „Alte Goldgruben” oraz na zboczach góry Folwarcznej pokłady agatów. Od złotonośnych miejsc pochodzi nazwa strumienia przepływającego koło wsi – „Złoty Potok”.

W latach 1312-1349 mieszkał tu rycerz Kitzold, wywodzący się z rodu Hochbergów. W dniu 29 października 1512 r. osadę od rodu Hoberg zakupiły siostry Benedyktynki z Lubomierza. Włączyły również do swoich dóbr przysiółek Lerchenberg – później nazywany Hochbergówką. Pod koniec XVII wieku we wsi wzniosły renesansowy dwór, który w 1707 r. został przebudowany na barokowy. Po pożarze Klasztoru w Lubomierzu w 1722 roku, stał on się schronieniem dla mniszek. Po kasacie w 1810 r. siostry nie opuściły jednak Przeździedzy, część z nich przeniosła się do Hochbergówki. Zamieszkiwały tu, aż do 1944 roku. W latach 1813 – 1850 właścicielem wsi był baron Reichenbach, kawaler Orderu Orła Czerwonego III kl. Wówczas w osadzie był pałac, 2 folwarki, szkoła katolicka, młyny, browar i gorzelnia, a mieszkańcy żyli głównie z tkactwa, rzemiosła i rolnictwa. W 1850 r. posiadłość zakupił Herman Neuning (Reuning), którego potomkowie zarządzali nią do 1929 r. kiedy to zmarł ostatni potomek rodu. W 1931 roku osadę nabył komornik Franz Bucholz. Mieszkał w pałacu wraz z rodziną, aż do końca II wojny światowej. Wiosną 1946 r. Bucholzowie, wraz z innymi Niemcami zostali wysiedleni.

W ostatnich miesiącach wojny w Hochbergówce mieścił się sztab dowództwa wojsk niemieckich. Przy zabudowaniach znajdowały się 4 kilkunastometrowe studnie, prowadzące prawdopodobnie do podziemnych pomieszczeń sztabu a jednocześnie magazynów broni i innych „skarbów”. Po wojnie folwark w niewyjaśnionych okolicznościach doszczętnie spłonął. Studnie zostały częściowo zasypane gruzem i kamieniami. Chociaż do dziś z łatwością można je zlokalizować to nikomu nie udało się dotrzeć do podziemnych pomieszczeń.

Po wojnie w pałacu i folwarku działał PGR. Budynki oraz teren przyległy wokół nich zostały mocno zaniedbane. Bardzo intensywnie prowadzono również wydobycie surowców mineralnych.

Obecnie Przeździedza zajmuje powierzchnię 521 ha i liczy 84 mieszkańców. Po czasach świetności zachował się, zbudowany pod koniec XVII w. dwór wpisany do rejestru zabytków: [wpis nr 382/623/J z 3.04.1980] oraz przyległy park dworski z ponad 200 letnim drzewostanem [wpis nr 383/702/J z 10.11.1981]. Od kilkunastu lat pod okiem nowego właściciela odzyskują one swą reprezentacyjność. Zachowały się również zabudowania w stylu łużyckim i świadczące o klasztornej przeszłości przydrożne kapliczki.

Pozostałością po eksploatacji bogactw naturalnych są liczne sztolnie i wyrobiska, chętnie odwiedzane przez poszukiwaczy skarbów i kolekcjonerów minerałów. Występują tu jedyne w swoim rodzaju agaty wstęgowe. Do niedawna działała tu kopalnia melafiru, jednak po utworzeniu, w dniu 16 listopada 1989 r. Parku Krajobrazowego Doliny Bobru wydobycie surowców wstrzymano. Osada jest również chętnie odwiedzana przez wędkarzy, którzy w leniwych, na tym odcinku, nurtach Bobru, mocząc kije marzą o taaakich rybach.

Dzisiaj brak tu jest zakładów pracy. Mieszkańcy żyją gównie z rolnictwa, pracy w okolicznych miejscowościach oraz w niewielkim stopniu działalności pozarolniczej. Niestety wieś nie posiada bazy noclegowej.

Przez osadę przebiega czarny szlak czarny prowadzący z Marczowa do Płoszczyny gdzie kończy się w zetknięciu z niebieskim niebieski Europejskim Szlakiem Długodystansowym [E-3] oraz Euroregionalny Turystyczny Szlak Rowerowy „Dolina Bobru” [ER-6] ER-6.

jezioro pilchowickie Wleń Dolina Bobru

Sołectwo Pilchowice

Na pograniczu Gór Kaczawskich i Pogórza Izerskiego, otoczone wzniesieniami gór Czyżyk (425 m. n.p.m.), Drożyna (437 m. n.p.m.), Dziewicza (393 m. n.p.m.), Wapiennik (391 m. n.p.m.), i Dwory (404 m. n.p.m.), w dolinie rzeki Bóbr, nad największym w regionie akwenem wodnym jakim jest Jezioro Pilchowickie, na wysokości 240- 260 m. n.p.m. leżą Pilchowice. Dawniej zwane: Pilichowice, Mauer, Magma Mura ac Parva, Pilhovit.

Pierwsze udokumentowane wzmianki pochodzą już z 1217 r. wówczas osada przynależała do dóbr lennych zamku. Przez wieki majątek często zmieniał właścicieli, przechodził z rąk do rąk, pomiędzy rodzinami von Redern, von Zedlitz, von Schaffgotsch. Dopiero po wojnie 30-letniej nastąpiła zdecydowana zmiana. Włości nabył płk. Adam von Koulhas. Po jego śmierci majątek początkowo zostaje podzielony, jednak po latach kolejny właściciel baron von Grunfeld łączy wieś. W początkach XIX w. dobra przejmują bracia Haugwitz z Wrocławia. We wsi znajdował się wówczas, powstały pod koniec XVIII w. ewangelicki kościół pogrzebowy, szkoła ewangelicka, folwark, tartak i 3 młyny wodne. Ludność trudniła się tkactwem, handlem i rolnictwem. Pomimo sporej powierzchni i zasiedlenia przez wielu mieszkańców nigdy nie powstała tu siedziba żadnego z rodów.

Osada leżąca na brzegach Bobru była często podtapiana, pierwsze wzmianki o tragicznych powodziach pochodzą już z XVI w. Po wielkiej powodzi 1897 r. zapada decyzja o budowie zbiornika retencyjnego i hydroelektrowni w Pilchowicach. W tym celu w 1904 r. rozpoczęto budowę linii kolejowej, która to miała wspomóc prace nad zaporą. Oba te przedsięwzięcia mocno ożywiły region. Na okolicznych wzgórzach powstawały kamieniołomy, na trasie linii kolejowej budowano tunele, wiadukty i mosty. Powstała również jedna z najbardziej malowniczo położonych stacji kolejowych – Pilchowice Zapora. We wsi jak grzyby po deszczu rosły hotele, kasyna i schroniska. Po czterech latach pociągi docierały już z Jeleniej Góry do Pilchowic. Pomimo trudności terenowych 28 sierpnia 1909 r. oddano do użytku całą trasę z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego nazwaną: Bobertalbahn czyli Kolej Doliny Bobru.

Prace przy budowie zapory szły równie sprawnie i 16 listopada 1912 r. nastąpiło oficjalne otwarcie, którego dokonał ówczesny Cesarz Wilhelm II. Natomiast w lutym 1913 r. rozpoczęto eksploatację w celu redukcji fali powodziowej oraz produkcji energii elektrycznej.

Po 1945 r. wieś znacznie się wyludniła. W folwarku powstał PGR.

Dzisiaj Pilchowice liczą 610 mieszkańców i zajmującą powierzchnię 890 ha, z czego znaczną część stanowią tereny leśne i wody. Oprócz jeziora (240 ha), przez osadę leniwie przepływa rzeka Bóbr zasilana trzema potokami: Strzyżówka, Pilchowicki i Maciejowski. Miejscowa ludność w niewielkim stopniu zajmuje się rolnictwem. Działa tu jedna mała fabryka, kilka firm usługowych i handlowych.

Osada leży na terenie Parku Krajobrazowego Doliny Bobru, największą atrakcja jest bez wątpienia Jezioro Pilchowickie z drugą co do wysokości i okresu powstania zaporą wodną w Polsce. Jest to znakomite miejsce do wypoczynku, wędkarstwa, i uprawiania sportów wodnych. Równie dużym zainteresowaniem cieszy się malowniczy odcinek Kolei Doliny Bobru.

W rejestrze zabytków widnieje dom murowano- drewniany, obecnie nr 122 [wpis nr 367/1071/J z 15.04.1991]. Zachował się też kościół filialny p.w. Matki Boskiej Bolesnej oraz zabudowania z końca XVIII w. i XIX w.

Przez terytorium wsi przebiega zielony zielony Szlak Zamków Piastowskich, niebieski niebieski Europejski Szlak Długodystansowy [E-3], Euroregionalny Turystyczny Szlak Rowerowy „Dolina Bobru” [ER-6] ER-6, niebieski szlak rowerowy łącznik będący łącznikiem ER-6 z obwodnicą Jeżowa Sudeckiego oraz powstały w 2008 r. szlak Na Koniec Świata Via Cervimontana prowadzący na koniec świata.

stacja kolejowa Nielestno Wleń Dolina Bobru

Sołectwo Nielestno

Niewielka wieś położona u ujścia Chrośnickiego Potoku (dawniej Lipki) do Bobru, pomiędzy górą Gniazdo (445 m. n.p.m.) a wzniesieniami Dworów (404 m. n.p.m.), na wysokości 230- 250 m. n.p.m. dawniej zwana: Nałęczno, Waltersdorf, Walterßdorff, Neleztn, (…).

Pierwsza wzmianka o osadzie pochodzi z 1217 r. Jednak, niektóre źródła podają, iż nad wejściem do tutejszego „zamku” był kamień z wyrytą datą 1163, którą to przyjmują za początki siedziby rodów. Wspomniany „zamek” został ostatecznie zniszczony podczas wojny 30- letniej.

Pierwszymi znanymi właścicielami osady była rodzina von Redern. W XVI w. dobra przejął Adam von Giersdorf, który w 1603 r. rozpoczął nad rzeką budowę okazałego dworu. Niespełna 200 lat później majątek przechodzi w ręce rodu von Kottulinsky`ch a później w posiadanie hrabiny Teresy von Hoyos- Springstein, która to w 1803 r. dokonuje pierwszej przebudowy pałacu. We wsi znajdował się wówczas folwark, szkoła katolicka, browar i młyn wodny. Mieszkańcy żyli głównie z rzemiosła, hodowli merynosów i prac w rezydencji. Od 1865 r. pieczę nad Waltersdorf przejmuje porucznik Theodor Thamm i w 1869 r. dokonuje kolejnej przebudowy dworu. W latach 1886 – 1894 r. posiadłość była własnością majora Albrechta von Martwitza. W 1895 r. majątek liczący już ponad 440 ha, kupił Paul Methner, którzy to w 1897 r. po raz ostatni zmienili kształt pałacu nadając mu dzisiejszy wygląd. Następnie dobra w Nielestnie należały do Gottharda Methner być może jego syna, wymienionego w księgach adresowych z lat 1921-1930. W 1937 r. jako właścicielka włości o powierzchni 390 ha wymieniana jest Elisabeth Methner. Po drugiej wojnie światowej dobra rodziny Methner zostały upaństwowione.

Przez stulecia Nielestno było siedzibą zamożnych rodów władających znacznym majątkiem ziemskim, jednak sama osada nie rozwinęła się zbytnio.

W latach 1944 / 1945 pałac służył, jako szpital (sanatorium) dla żołnierzy niemieckiej marynarki wojennej, następnie, aż do 1948 roku jako szpital dla żołnierzy rosyjskich i polskich.

W ostatnich latach XIX w. naprzeciw stacji kolejowej rozpoczęto eksploatację złota. Jednak działania wojenne i niewielkie pokłady złoża przyczyniły się do szybkiego zakończenia prac.

W lutym 1949 r. w starych sztolniach powstaje „Kopalnia Rud Metali Nieżelaznych Grupa nr 7 we Wleniu”, której założycielami byli: W. Kamysznikow i J. Pierścionek. Do pracy zatrudnili ponad 100 pracowników. Wydobytą rudę uranu transportowano do Ogorzelca i Miedzianki. Jednak zasoby rudy były niewielkie, a ich jakość bardzo niska. W związku z powyższym wiosną 1951 roku kopalnia uranu została zamknięta.

W pałacu po 1945 r. utworzono Dom Pomocy Społecznej (DPS), który od lat siedemdziesiątych jest domem dla osób niepełnosprawnych intelektualnie.

Obecnie sołectwo zajmuje powierzchnię 335 ha w większości to tereny leśne. Zamieszkuje tu 307 mieszkańców z czego znaczną część stanowią pensjonariusze DPS, który nadal mieści się w zabytkowym pałacu [wpis do rej. zabytków 363/974 z 11.05.1963] otoczonym parkiem z wiekowym drzewostanem [wpis do rej. zabytków 364/524/J z 15.06.1979]. Świadkami historii pozostają dwa łacińskie krzyże pojednania wykute piaskowcu: jeden na terenie folwarku w pobliżu Pomnika Ofiar I Wojny Światowej z słabo widocznym rytem noża a drugi z rytem kuszy znajduje się przy polnej drodze do Strzyżowca. Zachowały się tu również zabudowania z XIX w.

Osada leży w granicach Parku Krajobrazowego Doliny Bobru na trasie z Jeleniej Góry do Wlenia. Przebiega tędy droga powiatowa [2491D] oraz uruchomiona w 1909 roku, malownicza linia kolejowa Doliny Bobru (niem. Bobertalbahn), która pod wzniesieniami Dworów prowadzi przez jeden z trzech tuneli (154 m.) na tej trasie.

Przez Nielestno płynie leniwie, chętnie odwiedzana przez wędkarzy i kajakarzy, rzeka Bóbr. Jej wodami, poprzez kanał derywacyjny, zasilana jest również niewielka hydroelektrownia o nieco mylącej nazwie Pilchowice II. Oficjalnie otwarta została 13 października 1927 roku. W jej wnętrzu znajdują się trzy generatory synchroniczne produkcji AEG z 1927 r. o łącznej mocy 0,824 MW, moc osiągalna to 0,600 MW.

Ponadto przez wieś przechodzi Euroregionalny Turystyczny Szlak Rowerowy „Dolina Bobru” [ER-6] ER-6. Niestety pomimo położenia przy uczęszczanej trasie i posiadaniu wielu walorów przyrodniczo- krajobrazowych osada nie posiada jeszcze miejsc noclegowych.

kościół Marczów Wleń Dolina Bobru

Sołectwo Marczów

W dolinie potoku Ośnej, ukryta pomiędzy wzniesieniami Pogórza Izerskiego, Kątnicą ( 379 m n p m), Włócznikiem ( 386 m n p m) i Łopatą ( 366 m n p m) od północy a Baranią Górą (309 m n p m) od południa, na wysokości 250 – 350 m n p m, leży długa łańcuchowa wieś Marczów, dawniej zwana Góraszka, Märzdorf am Bober, Mertzdorf, Mertinsdorf, (…).

Osada powstała we wczesnym średniowieczu, jednak pierwsze udokumentowane wzmianki pochodzą z 1315 r. Od 1416 r. została włączona do dóbr klasztoru Benedyktynek z Lubomierza i aż do sekularyzacji w 1810 r. jej historia były ściśle związane z klasztorem.

Po wojnie 30- letniej nastąpił bardzo intensywny rozwój osady. W 1707 r. na gruzach zniszczonej wówczas świątyni wzniesiono kościół p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej. 5 kwietnia 1844r. urodził się tu Johannes Titz, budowniczy jednych z najsłynniejszych na świecie fisharmonii artystycznych. W początkach XIX w we wsi znajdowały się szkoła katolicka, młyn, browar, gorzelnia, 3 gospody, 3 warsztaty płóciennicze. Ludność zajmowała się głównie rzemiosłem, hodowlą owiec i sadownictwem.

Dzisiaj sołectwo Marczów zajmuje powierzchnię 1.271 ha i liczy 373 mieszkańców. Miejscowa ludność zajmuje się rolnictwem, jednak w większość pracuje poza wsią. Ozdobą osady jest odrestaurowany kościół filialny p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej wraz z cmentarzem, ogrodzeniem i bramami, wpisane do rejestru zabytków: [wpis nr 357/1185/J z 18.01.1995]. Zachowały się na jego murach 3 kamienne epitafia z przełomu XVII w. i XVIII w., osiemnastowieczne barokowe wnętrze z drewnianym polichromowanym ołtarzem i amboną, drewnianym prospektem organowym i chrzcielnicą oraz liczne drewniane i kamienne figurki a także obrazy olejne. Przed kościołem znajdował się niegdyś pomnik Ku Czci Poległych w I wojnie światowej, obecnie na postumencie stoi figurka Matki Boskiej. Z czasów świetności pozostały liczne przydrożne kapliczki świadczące o klasztornej przeszłości osady.

Do dziś zachowało się ich blisko 50 w tym ta najstarsza, kamienna z 1686r. Ocalały również zabudowania z końca XVIII i XIX wieku. Między innymi wpisane do rejestru zabytków: Dwór, obecnie dom mieszkalny, nr 104: [wpis nr 365/906/J z 4.12.1987] oraz dom mieszkalny, nr 108: [wpis nr 366/907/J z 4.12.1987]. Nad rzeką w miejscu istniejącego już przed pięciuset laty młyna, dzisiaj prosperuje mała hydroelektrownia. Na wzgórzu Łopata znajduje się stanowisko archeologiczne „Babi Gródek” również będące pod ochroną [nr 193/ arch./ 65]. rzeka Bóbr

Przez osadę znajdującą się na terenie Parku Krajobrazowego Doliny Bobru przepływa, chętnie odwiedzana przez wędkarzy i kajakarzy, rzeka Bóbr. Ponadto przebiega tędy żółty szlak prowadzący z Nowego Lądu do Świerzawy oraz rozpoczyna się biegnący dalej w kierunku Przeździedzy czarny szlak prowadzący do Płoszczyny, gdzie kończy się w zetknięciu z niebieskim Europejskim Szlakiem Długodystansowym [E-3]. Niegdyś chętnie uczęszczana była również „Śliwkowa Ścieżka” prowadząca tu z Wlenia. Przechodzi ona w malowniczym zakolu Bobru, przy urwisku skalnym ( 300 m n p m) zwanym „Marczowską Skałą” lub „Lorelei”. Dawniej był tu punkt widokowy na miasto pod którym stała figurka rusałki Lore Lay, obecnie miejsce nieco zapomniane i mocno zaniedbane.
Marczów